Nazywam się Natalia, mam 14 lat.
Pasjonuje się Jazdą Konną, Sportem, a przede wszystkim Muzyką. Śpiewam, gram na oboju, trochę na gitarze, w planach mam rozpoczęcie nauki gry na fortepianie. W zeszłym roku dostałam się do Szkoły Muzycznej w Dąbrowie, a także na naukę z emisji głosu u bardzo dobrego nauczyciela.Moje pasję były całym moim życiem i jedynym sensem.
I są nadal, tyle, że od pewnego czasu tę harmonię brutalnie zaburzyła Ana.
Kiedy to się stał dokładnie.?
Niestety nie pamiętam, jednak wiem, że z Aną nieodwracalnie związała mnie pierwsza głodówka.
Pierwsze spojrzenie w lustrze wywołujące tylko jedną myśl. ,,Jestem gruba".
Od tego czasu wszystko się zmieniło.
Nie potrafiłam w pełni zaakceptować tego co się stało. Raz po raz usiłłowałam wyrzucić Ją, wyrzucic Ane z mojego życia. Przecież to niemożliwe.. Ja anorektyczką.?
Ale czyny mówiły same za siebie.
Ciągłe diety, głodówki, wstręt do jedzenia, obsesyjne ważenie się, dwa palce w buzi...
Ja jednak, cały czas próbowałam uciec.
Dlaczego.?
Bo kiedyś ktoś powiedział mi, że prawdziwa anorektyczka nigdy by tak o sobie nie powiedziała.
Bzdura, bzdura, bzdura.
Prawdziwa anorektyczka, doskonale wie kim jest.
Możesz próbować uciec od tego kim się stałaś, tak jak ja, ale nie uciekniesz, nigdy.
Ana jest przyjaciółką od której nie da się uciec.
Jedyne co możesz zrobić to zrozumieć. Ja tak zrobiłam.
Przestałam uciekać, co nie oznacza, że się poddałam.
Zrozumiałam, że nigdy nie zostawię Any, bo nie potrafię, bo nie chcę, bo Ona mi na to nie pozwoli.
I jestem z tego powodu szczęśliwa.
Ona jest moją Przyjaciółka, nie raz brutalną, ale Przyjaciółką, związałyśmy się na śmierć i życie. Jeśli mnie rozumiesz, to znaczy, że Ty też podałaś Jej swoją dłoń.
Musisz zrozumieć, że teraz nie ma odwrotu, teraz, jedyne co możesz zrobić to nauczyć się z NIą żyć.
Nie będzie łatwo. Bedzię cięzko, cholernie ciężko.
Czasem wygrasz, czasem przegrasz, czasem będziesz płakać czasem śmiać się, raz będziesz dumna, a chwile potem będziesz chciała wyciąć te pieprzne fałdki tłuszczu, nikt Cię nie zrozumie, będziesz chciała zawrócić.
Nie uda Ci się.
Bo wiesz co.?
Tak, jesteś anorektyczką, ja też.
To nie oznacza, że musisz być chuda, koścista.
Anorektyczką jesteś od chwili kiedy zaczynasz nienawidzić swojego tłustego ciała, od chwili kiedy jedząc karcisz się w myśli, mówiac ,,Ty gruba krowo, po co to żresz".?
Od tej chwili idziesz przez życie z Aną. Stajecie się sobie bliskie, nierozłączne.
Jest ciężko, ale jeśli zrozumiesz będzie łatwiej.
Tylko, proszę, nie bądź naiwna.
Ana chwyciła Cię w swoje chude dłonie, od tej pory balansujesz na krawędzi życia i śmierci.
Może będziesz z Nią szła i może uda Ci się pwoiedzieć stop.? Moze.
Ale może Ci się nie udać, Twoje marzenia o perfekcji mogę zwycięrzyć. Może.
Dlatego naucz się już teraz doceniać swoje życie, bo Ana Cię kocha, ale nie zna litości.
Nazywam się Natalia, mam 14 lat.
Mam 160 cm , ważę 44 kg.BMI = 17.2.
Jedyne czego pragnę to pokochać swoje ciało, być perfekcyjną, idealną, chudą.
Mam przyjaciółkę, która bywa okrutna, ale kocha mnie, rozumie i wpsiera.
Witam Cię w moim świecie.
Witam Cię w świecie Any.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz